Jesteś tutaj: Strona główna » Zielniki » Intrygujące rośliny » Kwiat paproci
Jak wykonać zielnik?
Botanika w kulturze
Rok według roślin
Intrygujące rośliny
Bagnica torfowa
Jak sasanka została zawilcem...
Kwiat paproci
Łuskiewnik różowy
Konkurs
Gry i zabawy

 

Kwiat paproci

W świecie magii… i faktów

Teraz powiedz mi dziewczyno,

Co jest latem bez kwiatka?
Paprocinka, jemielinka,
Ta jest latem bez kwiatka.
(łużycka pieśń ludowa w przekładzie Józefa Rostafińskiego)

Bohaterka tej zagadki – paproć – nie kwitnie, a co za tym idzie nie tworzy owoców i nasion.
Rozmnaża się za pomocą zarodników, produkowanych w zarodniach, umiejscowionych najczęściej
na spodniej stronie liści w skupieniach (kupkach) o charakterystycznym kształcie.
Jest to często cecha wyróżniająca, pozwalająca na zaliczenie paproci do właściwego gatunku.
   Kupki zarodni u języcznika zwyczajnego (Phyllitis scolopendrium)/ Źródło: Zielnik Wydziału Biologii UW
    Kupki zarodni u nerecznicy samczej (Dryopteris filix - mas)/ Źródło: Zielnik Wydziału Biologii UW
Paseczki zarodni u języcznika (z lewej) oraz nerkowate kupki zarodni u nerecznicy (z prawej)

Cykl życiowy paprotników - do niedawna zmora wszystkich uczniów szkół średnich, rozszyfrował dopiero w 1844 r. Michał Hieronim Leszczyc-Sumiński (1820-1898). Leszczyc-Sumiński jako pierwszy poznał budowę oraz funkcję  organów służących do rozmnażania, jak również objaśnił procesy zapłodnienia u paprotników na przykładzie popularnej już wówczas roślinki doniczkowej – orliczki piłkowanej Pteris serrulata.
Nim płciowość paprotników została naukowo rozpracowana, narosło wokół „kwiatu” paproci mnóstwo legend. Zakwitać miał raz w roku, w czasie najkrótszej nocy z 21 na 22 czerwca, w tzw. Noc Kupały, przedchrześcijańskie święto, z którego wywodzi się Noc Świętojańska (z 23 na 24 czerwca).
Znalazcy zapewniał zdrowie, bogactwo i powodzenie w życiu (na Rusi również rozumienie mowy zwierząt i leśnych duchów), podobnie jak np. jemioła u Celtów, w Irlandii czterolistna koniczyna albo biały wrzos w Szkocji. W tradycji litewskiej, łotewskiej i estońskiej kwiat paproci był symbolem miłości płciowej oraz płodności. „Szukać kwiatu paproci” oznaczało „kochać się (zwłaszcza w lesie)”, stąd łotewska organizacja pozarządowa zajmująca się promowaniem świadomego macierzyństwa nosi nazwę „Papardes zieds”, czyli właśnie „Kwiat paproci”. Dzieci poczęte w trakcie poszukiwań kwiatu paproci nazywane były „owocem paproci”.
Rosiczka (Drosera aberrans)/ Źródło: Wikipedia
Krajowe rosiczki mają kwiaty
bardziej niepozorne niż Drosera
aberrans
, mimo to są również
czarujące
Drogo zapłacił za poszukiwanie kwiatu paproci w 1262 r. książę mazowiecki Siemowit I, którego „gołych i wesołych” wojów zaskoczył najazd Litwinów. Spalono wtedy Płock, księcia zabito, a jego synka uprowadzono w niewolę. Na podobne rozprzężenie związane z obchodami Kupały liczył wcześniej margrabia Hodo, ale Mieszko I i Czcibor nie dali się zaskoczyć, jedynie pozorowali ucieczkę, po czym zgnietli najezdników pod Cedynią w 972 r.
„Kwiat paproci” nie był tworem całkowicie zmyślonym, lecz ludową nazwą rzeczywiście istniejących roślin, zazwyczaj pewnych paprotników jak: długosz królewski Osmunda regalis, pióropusznik strusi Matteucia struthiopteris oraz nasięźrzał Ophioglossum i podejźrzon Botrychium. W przeciwieństwie do przedstawionych we wstępie paproci, nie wykształcają one zarodni w postaci kupek na spodniej stronie liści, ale osobno zielone liście asymilujące (trofofile) i brązowej barwy liście zarodnionośne (sporofile). W językach zachodnio-europejskich, miano „kwitnącej paproci” bądź „kwiatu paproci” (ang. flowering fern, fr. fougère fleuri, niem. Rispenfarn) przynależy obecnie najczęściej długoszowi królewskiemu.
Jednakże słowem „paproć” czy „paprotka” określano dawniej nie tylko rośliny zarodnikowe, ale także najróżniejsze rośliny terenów wilgotnych (w tym kwiatowe), np. owadożerną rosiczkę Drosera czy niektóre storczyki (podkolan Platanthera, gnieźnik Neottia). Sam wyraz „paproć” pochodzi z praindoeuropejskiego „pap-r”, oznaczającego „trzcinę, sitowie, oczeret”.
Długosz królewski (Osmunda regalis)/ Źródło: WikipediaPióropusznik strusi ( Matteuccia struthiopteris) /Źródło: WikipediaGnieźnik leśny (Neottia nidus-avis)/ Źródło: Wikipedia
Szczególnie wielkie i piękne sporofile wykształca długosz królewski (z lewej). Gnieźnik leśny, storczyk pozbawiony chlorofilu (z prawej), przypomina nieco sporofile pióropusznika strusiego (pośrodku).

Mit o cudownych właściwościach kwiatu paproci wiąże się z zabobonnym obyczajem nacierania się kobiet wywarem z liści zarodnionośnych pewnej drobnej, wyżej wspomnianej paproci, zwanej nasięźrzałem.
Jak podaje badacz kultury ludowej Zygmunt Gloger: „Wygląda to jakby język węża wychodzący z liścia – przez analogję wąż wysuwający się z zieleni, żeby kusić Ewę. Wiemy, że została skuszona. Nic więc dziwnego, że roślina, będąca w wyobraźni uosobieniem sceny kuszenia niewiasty w raju, została przede wszystkiem magiczną rośliną, mającą mieć zdolność jednania miłości. (…) Lud opowiada, że dziewczyna, chcąc zjednać sobie miłość chłopca, musi zdobyć tę paproć w szczególniejszy sposób. A więc upatrzywszy sobie za dnia miejsce, gdzie rośnie nasięźrzał, musi iść tam o północy nago i obróciwszy się tyłem – żeby jej djabeł nie porwał – rwać go” wymawiając przy tym zaklęcie:
Nasięźrzał pospolity (Ophioglossum vulgatum) z lewej i podejźrzon księżycowy (Botrychium lunaria) z prawej/ Źódło; Wikipedia
Nasięźrzał (z lewej) i podejźrzon
(z prawej). Nawet nazwy
podkreślają ich niezwykłość
Nasięźrzale, nasięźrzale!
Rwę cię śmiale,
Pięcią palcy, szóstą dłonią,
Niech się chłopcy za mną gonią;
Karczmarze, owczarze, sołtysi,
A potem z całej wsi;
Po stodole, po oborze,
Dopomagaj, Panie Boże!

Nasięźrzał to niepozorna, ale niezwykle ciekawa roślina, do niedawna zaliczana razem z innym, trudnym do wymówienia rodzajem – podejźrzonem, do grupy paproci grubozarodniowych. Obecnie włączana do klasy psylotowych (Psilotopsida), obejmującej najbardziej archaiczne paprotniki. Podobno nasięźrzał pierwotnie nazywał się podejźrzon, a podejźrzon – nasięźrzał, lecz ksiądz Jan Krzysztof Kluk (1739-96) w „Dykcyonarzu roślinnym” - dziele, które było największym polskim kompendium wiedzy botanicznej w XVIII wieku, celowo zamienił nazwy obu tych rodzajów, żeby utrudnić chłopom praktykowanie guseł.
Nasięźrzał słynie wśród cytologów i genetyków z ogromnej (zapewne największej wśród wszystkich znanych dotąd organizmów) liczby chromosomów w stanie diploidalnym 2n=1400 (n=700); dla porównania rzodkiewnik Arabidopsis thaliana, modelowa roślinka w badaniach genetycznych, ma 2n=10, człowiek 2n=46, krowa 2n=60.
W dużym uproszczeniu można przyjąć, że z ewolucyjnego i ekologicznego punktu widzenia kłos zarodnionośny jest prototypem, zapowiedzią prawdziwego kwiatu. Kwiat bowiem, ten swoisty dla roślin nasiennych, mocno skrócony pęd okryty płodnymi (pręciki, słupki) i płonnymi (kielich, korona) liśćmi, powstał właśnie poprzez doskonalenie się budowy kłosa zarodnionośnego u ewolucyjnie starszych paprotników różnozarodnikowych. Odróżnianie najprostszych kwiatów od najbardziej „zaawansowanych technicznie” kłosów zarodnionośnych do dziś pozostaje kwestią umowną.
 
Ewolucja kwiatów u roślin naczyniowych
Sagowiec odwinięty (Cycas revoluta)/ Źródło: Wikipedia
Sagowiec Cycas
Przęśl dwukłosowa (Ephedra distachya)/ Źródło: Wikipedia
Przęśl Ephedra
Grążel żółty (Nuphar lutea)/ Źródło: Wikipedia
Grążel Nuphar
          Osobniki żeńskie sagowca odwiniętego (roślina nagozalążkowa) mają pióropusz makrosporofili, jak u paproci nasiennych. Kwiaty innej nagozalążkowej rośliny – przęśli, stanowią niezależną od roślin okrytozalążkowych próbę osłonięcia zarodka (łuskami), natomiast pierwotny kwiat rośliny okrytozalążkowej – grążela żółtego, zdobny jest okwiatem, ale niezróżnicowanym jeszcze na działki kielicha i płatki korony.


Adam Kapler
Pracownia Banku Nasion
PAN OB-CZRB Powsin
Co nowego w portalu

150 lat obserwacji przyrody w USA – wcześniejsze zakwitanie roślin
Projekt płazowy
Rośliny Świąt Bożego Narodzenia
Pomóż tworzyć fenologiczną mapę Polski, zostań obserwatorem przyrody !
Z cyklu "Botanika w literaturze i sztuce" - "Przedwiośnie" jako Zielnik Żeromskiego
Pytania do eksperta
Kto nas ustrzeże przed powodzią ?
Fiordy w pigułce
Namorzynowe puzzle
Flora dawnych Pienin
Rośliny Wielkanocy
W czerwcu czerwce na czerwcu
Tajemnice kwiatu paproci
Okolice Pomiechówka
Kolibry na Alasce czyli ciepłe nazwy - zimne adresy
Wyniki konkursu
Zwycięzcy Konkursu
Święto Niepodległości okiem botanika
Klimat a sezonowe opadanie liści
Dary Trzech Króli
Walentyki
Przebiśnieg – wiara w odrodzenie
Prima Aprilis
Pojezierze Gostynińskie
Lipa niejedno ma imię
Wrzesień, wrzosy i wrzosowate
Cena genów
Gorące puzzle
Endemity a relikty
Figa i jej słodkie tajemnice
Skrzydlate miasto
Akcja: czeremcha amerykańska
Tajemnice krypt jasnogórskich
Ziarno prawdy o orkiszu
Lecą, lecą... paździerze
Bagnica - jedyna w swoim rodzaju
O jemiole pod jemiołą
Jak sasanka została zawilcem
Święto Zmarłych
Andrzejki
Powsin zaprasza
Lato w Powsinie
Green Card
Powsin zaprasza na Piknik Naukowy
Rośliny owadożerne zapraszają do Powsina
Murawy kserotermiczne - czas żniw
Jesień w Powsinie
Pogromcy much zapraszają do Powsina
150 urodziny Marii Curie-Skłodowskiej w Powsinie - koncert wśród kwiatów
Na ratunek ptakom
Poznaj zieloną Warszawę - wycieczka z przewodnikiem
W poszukiwaniu utraconego krajobrazu
Niezłe Ziółka
Listopadowe botanizowanie
Zima w Powsinie
Szukamy współpracowników!
Od prehistorii

Powstawanie kontynentów
Geologia ziem polskich
Temperatura
Wegetacja
Klimat a rozwój cywilizacji
Świadectwa
zmian klimatu


Geomorfologia - formy
Geomorfologia - regiony
Paleobotanika
Przyroda a klimat
Endemity a relikty
Zadania
Bioindykacja
i adaptacje


Bioindykacja
Adaptacje
Gry i zabawy
Zielniki

Jak wykonać zielnik?
Botanika w kulturze
Rok według roślin
Intrygujące rośliny
Konkurs
Gry i zabawy
Program

Ankieta - nauczyciele
Ankieta - uczniowie
Rozwijajmy razem portal
Uwagi - odpowiedzi
Kontakt

Słownik

Mapa serwisu

Szukaj

Partnerzy programu
Logo Fundusz
Logo Zielnik UW
Logo Biologia UW
Logo internet ART
Szkoła festiwalu nauki
© 2009 - 2024 Zielnik Wydziału Biologii UW; wszelkie prawa zastrzeżone