Jesteś tutaj: Strona główna » Bioindykacja i adaptacje » Adaptacje » Skrzydlate miasto
Bioindykacja
Adaptacje
Skrzydlate miasto
Dostosowanie dzięki adaptacjom
Ewolucja złapana za skrzydła
Cena genów
Uczucia na wietrze
Gry i zabawy

 

Skrzydlate miasto

czyli jak jerzyki zaadaptowały się do miejskich warunków

Jerzyki i kościół w Zadarze/Źródło: Wikipedia
Duża ilość szczelin i otworów to to,
co jerzyki lubią najbardziej
Jerzyki (Apus apus) to ptaki, które dawniej zamieszkiwały szczeliny skalne, w Polsce występowały głównie w Pieninach i Tatrach Zachodnich. Tak było do czasu powstania miast. Wraz z pojawieniem się wysokich gotyckich budowli z otworami maczulcowymi (tj. otworami po belkach rusztowań) jerzyk zyskał nowe „szczeliny”, które wspaniale zaadaptował na miejsca lęgowe. Po gotyku przyszedł renesans, barok, klasycyzm i secesja, ale bez względu na styl architektoniczny, w budowlach było dużo szczelin i zakamarków nadających się na założenie gniazda. Istnym rajem dla jerzyków stały się bloki z "wielkiej płyty" z budowlanymi niedoróbkami (lata 70 XX wieku). Jerzyki rozprzestrzeniły się wówczas w całej Polsce, tworząc liczne kolonie w miastach. Do końca XX wieku stan ten był stabilny.
Niestety, wiek XXI z termomodernizacją i zamykaniem wszystkich otworów wentylacyjnych w budynkach, jest praktycznie początkiem końca jerzyków w naszych miastach. Czyżby naprawdę nie było możliwe dalsze współistnienie ludzi i jerzyków w miejskich aglomeracjach???

Niedościgli łowcy od czystej roboty
Jerzyk jest niewielkim ptakiem z rodziny jerzykowatych, najbliżej spokrewniony z kolibrem. Rozpiętość jego skrzydeł wynosi około 40 cm, długość około 18 cm, masa od 32 g do 50 g. Jest ciemno brązowy, prawie czarny. Lata bardzo szybko, od 40 do 100 km/h, na dłuższych przelotach osiąga nawet 160 km/h.
Jerzyk w locie/ Autor: Jiri Bohdal/ Źródło: Wikipedia
Jerzyk – mieszkaniec przestworzy,
całe życie spędza w powietrzu
Całe życie (oprócz wysiadywania jaj i karmienia młodych) spędza w powietrzu – żywi się owadami, zbiera materiał do wyścielenia „gniazda”, kopuluje, a nawet śpi. Gniazd nie buduje, lecz wykorzystuje znalezione szczeliny i otwory, do których zawsze wraca. Ze względu na specyficzny układ palców (wszystkie cztery skierowane „do przodu”) jerzyk nie może chodzić, natomiast doskonale przyczepia się do pionowych powierzchni. Przybywa do nas zazwyczaj w pierwszych dniach maja, choć zdarza się że i wcześniej – w kwietniu – „na świętego Jerzego” i stąd jego nazwa „jerzyk”. Odlatuje już w pierwszych dniach sierpnia – najpóźniej 15-go. Każdego dnia pokonuje co najmniej 1000 kilometrów i zjada przy tym ogromne ilości komarów, much i meszek. Wędruje do nas aż z Afryki Południowej lub Madagaskaru i wraca zawsze do tego samego miejsca.
Jak z tego krótkiego opisu wynika, jest to ptak zupełnie wyjątkowy, nic dziwnego, że jest objęty całkowitą ochroną. Jerzyki w mieście niezwykle skutecznie tępią dokuczliwe owady i czynią to w najbardziej ekologiczny i ekonomiczny sposób. Nie wymagają dokarmiania zimą, nie brudzą ani elewacji ani swojego otoczenia (ich odchody są praktycznie niedostrzegalne, rozpylają się w powietrzu), a o efektywności ich działania można przekonać się mieszkając na osiedlu, gdzie jest ich kilkaset. Nie ma tam problemu uciążliwych komarów, gdyż powstaje równowaga ekologiczna między ilością owadów a liczbą jerzyków. Tak do niedawna było na przykład na wszystkich poznańskich osiedlach.
     
Prawem chroniony...
Jerzyk objęty jest ochroną gatunkową ścisłą na mocy Ustawy o ochronie przyrody i rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt.
Jednak od lat 90. XX wieku podczas ocieplania bloków zamyka się otwory wentylacyjne plastykowymi kratkami. W ten sposób uniemożliwia się dostęp jerzykom do ich jedynych siedlisk i miejsc lęgowych, w konsekwencji czego populacja jerzyków w Polsce gwałtownie maleje.
Jerzyk przy skrzynce lęgowe/ Źródło: Wikipedia
Budki dla jerzyków nie mogą
być montowane od południa
ani zachodu, gdyż za bardzo
się nagrzewają i ptaki ich nie
zasiedlą
Inwestorzy tłumaczą zamykanie otworów koniecznością zabezpieczenia stropodachów przed gołębiami, które rzeczywiście są kłopotliwymi mieszkańcami naszych osiedli. Jednak otwór niezbędny dla jerzyka jest tak mały, że nie ma obaw, by przecisnął się tam gołąb.
Zgodnie z interpretacją Ministerstwa Środowiska wydaną w związku z zapytaniami organizacji ekologicznych, zakaz niszczenia siedlisk gatunków zwierząt podlegających ochronie prawnej jednoznacznie dotyczy również jerzyków gnieżdżących się w budynkach, a w szczególności w stropodachach.
Istnieje więc prawo, które wyraźnie chroni także jerzyki i wymusza działania naprawcze.

... projektem niszczony  
Projekty budowlane nie uwzględniają niestety wymagań narzuconych przez ustawy i rozporządzenia o ochronie gatunkowej. Przy zatwierdzaniu projektu nikt z zatwierdzających nie interesuje się jego zgodnością z ustawą o ochronie środowiska, a wykonawcy nie zawsze sprawdzają, czy w ocieplanym budynku są siedliska jerzyków. Zdarza się, że ptaki wraz z pisklętami zostają w swoim  siedlisku zamurowane. Na łamanie prawa nie reagują również inwestorzy.
Ocieplanie bloków mieszkalnych w Poznaniu objęło już szacunkowo 70% wszystkich przewidzianych obiektów. Niestety w ślad za tym idzie podobnie duża utrata siedlisk lęgowych jerzyków.

I jerzyk syty i mieszkańcy... niepokąsani
Miejsca lęgowe dla jerzyków/ Autor: A. Gatniejewski
Miejsca lęgowe dla jerzyków nie
ani
kosztowne ani kłopotliwe
dla mieszkańców osiedla
Czasem jednak można przekonać inwestorów do zastosowania się do obowiązującego prawa. Na osiedlu Jana III Sobieskiego w Poznaniu podjęta została próba rekompensaty utraconych siedlisk jerzyków. Podczas ocieplania w roku 2007 i 2008 pod otworami wentylacyjnymi zamontowano budki lęgowe wykonane w postaci długiej drewnianej skrzynki podzielonej na 6 „przedziałów” i zaopatrzonej w niewielkie prostokątne otwory: 6 cm x 4 cm. Ten eksperyment powiódł się, bo na 400 zamontowanych siedlisk około 200 zostało jeszcze w tym samym roku zasiedlonych. Koszt wykonania budek był niewielki, montaż odbywał się bez większych trudności, a efekt widać na załączonych zdjęciach. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że przed ocieplaniem było na tym osiedlu około 4000 otworów wentylacyjnych w znacznej części zasiedlonych i najtańszym, a także najprostszym sposobem ochrony jerzyków byłoby zmniejszenie otworów tak, by były dostępne tylko dla jerzyków (ewentualnie i dla wróbli). Takie rozwiązanie przyjęto w Bydgoszczy, gdzie sami mieszkańcy wymogli na inwestorze pozostawienie odpowiednio przygotowanych otworów w stropodachach. W Milanówku Rada Miasta przyjęła uchwałę, na mocy której Burmistrz został zobowiązany do realizacji programu ochrony jerzyków. A więc można zgodnie z obowiązującym prawem chronić te ptaki.
Można także – tak jak to zrobiono w 2012 roku na warszawskiej Białołęce – postawić specjalną wieżę dla jerzyków. Jest to jednak rozwiązanie znacznie droższe, a o sukcesie będzie można mówić dopiero wówczas, gdy wieżę rzeczywiście zechcą jerzyki zasiedlić.
Dlatego najlepiej jest, jeśli o jerzykach pomyśli się przy projektowaniu budynków i ich ociepleń, ewentualnie zwróci na to uwagę projektantowi organ zatwierdzający czy przyjmujący projekt.
Wszystkie późniejsze działania niosą dodatkowe koszty, trudności techniczne i technologiczne i mogą okazać się spóźnione, gdyż ptaki nie zawsze chcą wrócić na miejsce utraconego wcześniej siedliska.

Podsumowanie
Na stan zagrożenia populacji jerzyków wpłynęło kilka czynników, które już doprowadziły do znacznego zmniejszenia się liczby przylatujących do nas ptaków.
Osiedle jerzyków/ Autor: A. Gatniejewski
Korzyści dla mieszkańców wynikające
z sąsiedztwa jerzyków są ogromne.

Brak dokuczliwych owadów i kawałek
żywej przyrody tuż za oknem
Najważniejszym czynnikiem są zmiany w technologii budowanych obiektów, coraz dokładniejsze wiązania elementów konstrukcji bez pozostawiania otworów i szczelin (dotyczy to nowo budowanych obiektów oraz remontów i modernizacji starszych budynków). Drugi czynnik to wielka akcja ocieplania budynków i idące w ślad za tym, często niepotrzebne, zamykanie wszystkich otworów wentylacyjnych oraz wypełnianie stropodachów materiałami o właściwościach toksycznych dla żywych organizmów. Wreszcie trzeci czynnik to zrozumiała chęć inwestorów i właścicieli budynków do zabezpieczenia elewacji przed zabrudzeniem przez ptaki.
Jak jednak przedstawiono powyżej, można pogodzić konieczne zmiany w budownictwie z ochroną jerzyków, po których stronie stoją odpowiednie zapisy w prawie budowlanym. Wystarczy nie zatwierdzać takich niepełnych projektów i tym samym zmusić projektantów ociepleń, remontów i modernizacji do respektowania prawa. Łatwiej i taniej jest zmienić coś na etapie projektu, aniżeli dokonywać poprawek w trakcie czy po zakończeniu budowy.
Należy również uwzględniać stworzenie możliwości lęgowych dla jerzyków w nowych budynkach – przecież zaprojektowanie i realizacja nawet dużego siedliska dla tych ptaków stanowi niewielki koszt w stosunku do kosztów całej budowy. W ten sposób można zapewnić mieszkańcom ochronę przed dokuczliwymi owadami, co ważne jest zwłaszcza na osiedlach budowanych w sąsiedztwie rzek lub zbiorników wodnych (przykładem takiego szczególnie narażonego na owady osiedla jest osiedle nad Wartą przy Garbarach w Poznaniu). Zważywszy, że wiele miast wydaje niemałe pieniądze na odkomarzanie środkami owadobójczymi, chyba warto wziąć pod uwagę także aspekt finansowy.

Na temat jerzyków i ochrony ich siedlisk istnieje bogata literatura dostępna także w internecie.
Szczególnie polecamy Akademię jerzyka Fundacji Ratujmy ptaki. Tam możesz znaleźć m.in. jaką budkę wybrać dla jerzyków i gdzie ją zamontować, a także piękną grę animowaną o jerzyku: http://www.devonwildlifetrust.org/swift-academy/
Jerzyki są gatunkiem wytypowanym do obserwacji w międzynarodowym projekcie Spring Alive, adresowanym do dzieci w wieku 8-12 lat i wszystkich innych chętnych. Zobaczyłeś pierwszego powracającego do nas jerzyka – podziel się tą obserwacją!


Redakcja Zielnika na podstawie opracowania
inż. Adama Gatniejewskiego






Co nowego w portalu

150 lat obserwacji przyrody w USA – wcześniejsze zakwitanie roślin
Projekt płazowy
Rośliny Świąt Bożego Narodzenia
Pomóż tworzyć fenologiczną mapę Polski, zostań obserwatorem przyrody !
Z cyklu "Botanika w literaturze i sztuce" - "Przedwiośnie" jako Zielnik Żeromskiego
Pytania do eksperta
Kto nas ustrzeże przed powodzią ?
Fiordy w pigułce
Namorzynowe puzzle
Flora dawnych Pienin
Rośliny Wielkanocy
W czerwcu czerwce na czerwcu
Tajemnice kwiatu paproci
Okolice Pomiechówka
Kolibry na Alasce czyli ciepłe nazwy - zimne adresy
Wyniki konkursu
Zwycięzcy Konkursu
Święto Niepodległości okiem botanika
Klimat a sezonowe opadanie liści
Dary Trzech Króli
Walentyki
Przebiśnieg – wiara w odrodzenie
Prima Aprilis
Pojezierze Gostynińskie
Lipa niejedno ma imię
Wrzesień, wrzosy i wrzosowate
Cena genów
Gorące puzzle
Endemity a relikty
Figa i jej słodkie tajemnice
Skrzydlate miasto
Akcja: czeremcha amerykańska
Tajemnice krypt jasnogórskich
Ziarno prawdy o orkiszu
Lecą, lecą... paździerze
Bagnica - jedyna w swoim rodzaju
O jemiole pod jemiołą
Jak sasanka została zawilcem
Święto Zmarłych
Andrzejki
Powsin zaprasza
Lato w Powsinie
Green Card
Powsin zaprasza na Piknik Naukowy
Rośliny owadożerne zapraszają do Powsina
Murawy kserotermiczne - czas żniw
Jesień w Powsinie
Pogromcy much zapraszają do Powsina
150 urodziny Marii Curie-Skłodowskiej w Powsinie - koncert wśród kwiatów
Na ratunek ptakom
Poznaj zieloną Warszawę - wycieczka z przewodnikiem
W poszukiwaniu utraconego krajobrazu
Niezłe Ziółka
Listopadowe botanizowanie
Zima w Powsinie
Szukamy współpracowników!
Od prehistorii

Powstawanie kontynentów
Geologia ziem polskich
Temperatura
Wegetacja
Klimat a rozwój cywilizacji
Świadectwa
zmian klimatu


Geomorfologia - formy
Geomorfologia - regiony
Paleobotanika
Przyroda a klimat
Endemity a relikty
Zadania
Bioindykacja
i adaptacje


Bioindykacja
Adaptacje
Gry i zabawy
Zielniki

Jak wykonać zielnik?
Botanika w kulturze
Rok według roślin
Intrygujące rośliny
Konkurs
Gry i zabawy
Program

Ankieta - nauczyciele
Ankieta - uczniowie
Rozwijajmy razem portal
Uwagi - odpowiedzi
Kontakt

Słownik

Mapa serwisu

Szukaj

Partnerzy programu
Logo Fundusz
Logo Zielnik UW
Logo Biologia UW
Logo internet ART
Szkoła festiwalu nauki
© 2009 - 2024 Zielnik Wydziału Biologii UW; wszelkie prawa zastrzeżone