Jesteś tutaj: Strona główna » Zielniki » Konkurs » Omówienie wyników konkursu
Jak wykonać zielnik?
Botanika w kulturze
Rok według roślin
Intrygujące rośliny
Konkurs
Omówienie wyników konkursu
Galeria
Gry i zabawy

 

Omówienie wyników konkursu


Prace nadesłane na konkurs robiły naprawdę duże wrażenie. Ponieważ na jakość zielnika wpływa kilka elementów, dlatego omówimy je po kolei.
Okładki i obwoluty - to one decydują o tzw. pierwszym wrażeniu i o tym, czy mamy ochotę poznać zawartość zielnika. Zabezpieczają arkusze przed uszkodzeniami mechanicznymi, więc im są solidniejsze, tym lepiej. Sztuka zielnikowa nie rządzi się żadnymi regułami przy ich tworzeniu, dlatego właśnie tu mieliście największą swobodę i mogliście wykazać się największą kreatywnością. I zrobiliście to!!!
Agnieszka Rożanowska
Agnieszka Rożanowska
    
Anna Tyrańska
 Anna Tyrańska

Klaudia Kienkowska i Gabrysia Trepkowska
Klaudia Kienkowska 
Gabrysia Trepkowska
Kuba Kopczyński i Bartek Szych
Kuba Kopczyński i Bartek Szych

Piotr Filipkowski, Magda i Bartek Drewnowscy
P. Filipkowski,
M. i B. Drewnowscy
przejdź do galerii okładek

Bardzo chcemy pochwalić tych z Was, którzy zadbali  o ochronę arkuszy zielnikowych, umieszczając je w specjalnych teczkach. Sposób zabezpieczenia nie był wpisany w kryteria oceny, jednak jest on bardzo istotny z uwagi na kruchość wysuszonych roślin. Okazom zielnikowym najlepiej służy, jeśli oglądamy je bez obracania kartki na drugą stronę, co nie jest możliwie, gdy arkusze są spięte czy związane. Dlatego po XVIII wiecznej modzie tworzenia zielników postaci książki, obecnie w profesjonalnych zielnikach przechowuje się grupy luźnych arkuszy, poukładane w pudełkach (lub zabezpieczone od dołu i góry tekturą i związane sznurkiem). Arkusze przekłada się w poziomie, co chroni przed zsypywaniem się oderwanych fragmentów roślin. Gratulujemy takich rozwiązań!
Elżbieta Pasławska
Elżbieta Pasławska
Przemyslaw Dalski-Szeląg
Przemysław Dalski-Szeląg
Aleksandra Rękas
Aleksandra Rękas

Na pochwałę zasługuje również dodatkowe zabezpieczanie samych okazów przed niszczeniem. Zastosowaliście tu wiele rozwiązań stosowanych w praktyce: torebki/kopertki na nasiona, przekładki z kalki, foliowe koszulki, czy wręcz zafoliowanie okazów.
Agnieszka Dziób
Agnieszka Dziób

Anna Kozak
Anna Kozak

Daniel Orzechowski
Daniel Orzechowski
Katarzyna Żołowicz
Katarzyna Żołowicz
Barbara Jeleń
Barbara Jeleń
Oczywiście wybór sposobu zabezpieczenia należy dopasować do roli, jaką ma pełnić zielnik. Zafoliowane okazy mają znacznie mniejszą wartość dla naukowców, świetnie natomiast sprawdzają się do celów dydaktycznych. Niedopuszczalne jest natomiast naklejanie roślin z dwóch stron kartki. Odłamane fragmenty z obu okazów mieszają się w takim wypadku ze sobą.

Mikolaj Wiktor
Mikołaj Wiktor
Musieliście stawić czoła niełatwemu zadaniu przymocowania roślin do arkuszy. Polecane przez nas papierowe paski z taśmy z suchym klejem, nie są, jak się okazało, proste do samodzielnej produkcji.
Zastosowaliście więc bogaty asortyment różnych taśm klejących, z lepszym lub gorszym skutkiem (tym gorszym, im piękniejszy – o bardziej nierównej fakturze - był karton).
Czasem, w obawie przed odklejeniem się roślin, przesadzaliście z ilością mocowań. Przy paskach dobrej jakości wystarczy kilka ich sztuk do przymocowania nawet dużego okazu.
Stąd też znakomitym rozwiązaniem zastosowanym przez Mikołaja Wiktora było przyszycie roślin do arkusza.
W naszym warszawskim Zielniku mamy takie historyczne okazy przymocowane mocną nitką. Sposób ten jest bardzo estetyczny (nie zasłania rośliny), skuteczny (nawet grube gałązki dobrze trzymają się kartonu), ale rzadko stosowany ze względu na pracochłonność.

Wreszcie prawdziwym wyzwaniem było sporządzenie etykiety, jako że przygotowane przez nas wzorce nie były, jak się okazało, dostępne (szkoda, że wcześniej nie mieliśmy sygnału, że jest z tym problem).
Anna Tyrańska
Anna Tyrańska
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło… Dzięki temu zobaczyliśmy, co sprawiało trudność. Sam tytuł etykiety powinien nieść informację o tym, do kogo należy zielnik (instytucja lub osoba prywatna). My stosujemy nazwę Herbarium Universitatis Varsoviensis, co tłumacząc z łaciny brzmi: Zielnik Uniwersytetu Warszawskiego. Mogliście użyć tej nazwy, zakładając, że arkusze spoczną w warszawskim zielniku (jednak nie należało dzielić słowa Varsoviensis na fragmenty – w etykiecie na stronie internetowej przerwy te były niecelowe – wymusił je program – poprawimy).
Mogliście też nadać etykiecie tytuł: Herbarium Anny Tyrańskiej, Zielnik A. Biederman itp. lub pozostawić etykietę bez tytułu.
Dokładne podanie lokalizacji (szczegółowy opis miejsca i siedlisko) ma służyć możliwości ponownego trafienia na dane stanowisko rośliny. Precyzyjnie umożliwiają to dane GPS, dlatego są tak bardzo zalecane. Podanie numeru domu i ulicy, jak to uczyniły Zuzia Betańska i Kamilka Walczak również to umożliwia.
Zuzanna Betańska i Kamila Walczak
Zuzanna Betańska i Kamila Walczak
Opis miejsca zbioru: "przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie" też jest w miarę precyzyjny, bo mamy tylko jeden taki pałac (choć przydało by się dopisać, po której stronie pałacu oraz czy na trawniku, czy między płytami chodnika). Natomiast informacja, że roślina została zebrana w Krakowie przy ławce przed blokiem, niesie niewiele informacji.Ważna jest pełna data, w tym rok 4-cyfrowy. Zapis 18.07.11 nie będzie jasny dla osoby studiującej okazy za 200 lat (a tyle i więcej mogą przetrwać zbiory zielnikowe!). Czy chodziło o rok 1911,  2011 czy 2111?
Szkoda, że czasem etykieta wędrowała na środek arkusza. Przy przeglądaniu większej liczby arkuszy wygodniej jest mieć naklejone etykiety w prawym dolnym rogu – wtedy odchylając lekko arkusz widzimy nazwę rośliny.


Klaudia Kienkowska i Gabrysia Trepkowska
Klaudia Kienkowska i Gabrysia Trepkowska
Alicja Augustyniuk i Zofia Dutkiewicz
Alicja Augustyniuk i Zofia Dutkiewicz


NIEKONWENCJONALNE ROZWIĄZANIA

•    Kolorowe arkusze.
Wyglądają ładnie, ale trudniej jest na nich dostrzec ciemne fragmenty okazu. Rośliny lepiej odznaczają się na jasnym tle i dlatego takie jest zwyczajowo stosowane, jak w przypadku arkusza z pięknymi makami. Próbą połączenia urody z funkcjonalnością jest praca Aleksandry Skawińskiej.
Agnieszka Czapnik
Agnieszka Czapnik
Aleksandra Skawińska
Aleksandra Skawińska
konkurs.AnnaKałużny.mak
Anna Kałużny

•    Okraszenie zielników własnymi rysunkami lub zdjęciami.
Znakomity pomysł, jeśli rysuje się w powiększeniu jakąś część przedstawionego okazu (odręczny rysunek istotnych organów jest często bardzo pomocny - dla przykładu zamieszczamy arkusz wykonany w XX wieku przez H. Mainitza). W przypadku, kiedy narysowana jest całkiem inna roślina, odwraca ona nieco uwagę od zasadniczego obiektu.
Katarzyna Łuszcz
Katarzyna Łuszcz

Dominika Porębska
Dominika Porębska

Mainitz
H. Mainitz

•    Autorskie rozwiązania.
Swoisty indywidualizm zielników jest często wartością dodatkową, bo zielnik to nie tylko źródło wartości botanicznych, ale także wielu innych. Oczywiście nie należy rezygnować z wypracowanych przez lata standardów (np. umieszczania etykiety w prawym dolnym rogu, czy kolejności danych na etykiecie), ale jak najbardziej pochwalamy twórczą swobodę wykazaną w okładkach czy ozdobnych ramkach etykiet. Podoba nam się np. pomysł Karoliny Żurek nadania szczególnego wyrazu arkuszom za pomocą nadpalonych brzegów. Prawdziwą oryginalnością cechuje się praca Pauliny Zubrzyckiej. Łamie konwenanse stylistyką nawiązując do XVIII-wiecznych zielników.
              Karolina Żurek                  Paulina Zubrzycka
 Karolina Żurek
Paulina Zubrzycka
To tyle o rozwiązaniach technicznych... a merytorycznie? Jak wypadły Wasze Zielniki ?
Sądząc z nazw miejscowości i dat zbioru roślin, nie próżnowaliście nawet podczas wyjazdów wakacyjnych, w tym zagranicznych (Rowy, Ublik, Ukraina).
Zebraliście ponad 150 gatunków. Nie zawsze nazwy podane przez Was były właściwe, zdarzały się pomyłki w oznaczeniach, ale jesteśmy pod wrażeniem Waszej wiedzy botanicznej i umiejętności rozpoznawania roślin.
Okazało się, że najczęściej zbierany był krwawnik pospolity. Niewiele mniej przysłaliście okazów babki zwyczajnej i pokrzywy zwyczajnej.
Dość licznie wystąpiły w Waszych zbiorach: skrzyp polny, babka lancetowata i koniczyna łąkowa. Dużo było też gatunków, które nie powtarzały się w innych zbiorach.
Gatunki Waszych Zielników w procentach
Wiele gatunków wystąpiło w Waszych zbiorach tylko raz lub najwyżej kilka razy. Wśród
tych, które były częściej zbierane przeważa krwawnik pospolity, babka zwyczajna
i pokrzywa zwyczajna


Krwawnik pospolity/ Źródło: Wikipedia
Zwycięzca - choć nie zawsze chwast - krwawnik pospolity
 
Babka zwyczajna/ Źródło: Wikipedia
Babka zwyczajna najczęściej rośnie
przy drogach 
Pokrzywa zwyczajna/ Źródło: Wikipedia
Pokrzywa zwyczajna jest naturalnym składnikiem
niektórych lasów liściastych
Okazało się, że największy problem stwarza samo określenie "chwast". Często chwastami nazywaliście pospolite rośliny łąkowe, np. właśnie krwawnik pospolity. Krwawnik na łące nie jest chwastem, od łąki przecież oczekujemy, że będzie zielona i ukwiecona. Podobnie nie jest "przekorny" skrzyp leśny rosnący w lesie, gdyż las jest jego najprawdziwszym "domem". Dopiero jak te gatunki wyrosną jako nieproszeni goście w ogródku lub na klombie miejskim – tak, wtedy mogą być uznane za chwasty.





Co nowego w portalu

150 lat obserwacji przyrody w USA – wcześniejsze zakwitanie roślin
Projekt płazowy
Rośliny Świąt Bożego Narodzenia
Pomóż tworzyć fenologiczną mapę Polski, zostań obserwatorem przyrody !
Z cyklu "Botanika w literaturze i sztuce" - "Przedwiośnie" jako Zielnik Żeromskiego
Pytania do eksperta
Kto nas ustrzeże przed powodzią ?
Fiordy w pigułce
Namorzynowe puzzle
Flora dawnych Pienin
Rośliny Wielkanocy
W czerwcu czerwce na czerwcu
Tajemnice kwiatu paproci
Okolice Pomiechówka
Kolibry na Alasce czyli ciepłe nazwy - zimne adresy
Wyniki konkursu
Zwycięzcy Konkursu
Święto Niepodległości okiem botanika
Klimat a sezonowe opadanie liści
Dary Trzech Króli
Walentyki
Przebiśnieg – wiara w odrodzenie
Prima Aprilis
Pojezierze Gostynińskie
Lipa niejedno ma imię
Wrzesień, wrzosy i wrzosowate
Cena genów
Gorące puzzle
Endemity a relikty
Figa i jej słodkie tajemnice
Skrzydlate miasto
Akcja: czeremcha amerykańska
Tajemnice krypt jasnogórskich
Ziarno prawdy o orkiszu
Lecą, lecą... paździerze
Bagnica - jedyna w swoim rodzaju
O jemiole pod jemiołą
Jak sasanka została zawilcem
Święto Zmarłych
Andrzejki
Powsin zaprasza
Lato w Powsinie
Green Card
Powsin zaprasza na Piknik Naukowy
Rośliny owadożerne zapraszają do Powsina
Murawy kserotermiczne - czas żniw
Jesień w Powsinie
Pogromcy much zapraszają do Powsina
150 urodziny Marii Curie-Skłodowskiej w Powsinie - koncert wśród kwiatów
Na ratunek ptakom
Poznaj zieloną Warszawę - wycieczka z przewodnikiem
W poszukiwaniu utraconego krajobrazu
Niezłe Ziółka
Listopadowe botanizowanie
Zima w Powsinie
Szukamy współpracowników!
Od prehistorii

Powstawanie kontynentów
Geologia ziem polskich
Temperatura
Wegetacja
Klimat a rozwój cywilizacji
Świadectwa
zmian klimatu


Geomorfologia - formy
Geomorfologia - regiony
Paleobotanika
Przyroda a klimat
Endemity a relikty
Zadania
Bioindykacja
i adaptacje


Bioindykacja
Adaptacje
Gry i zabawy
Zielniki

Jak wykonać zielnik?
Botanika w kulturze
Rok według roślin
Intrygujące rośliny
Konkurs
Gry i zabawy
Program

Ankieta - nauczyciele
Ankieta - uczniowie
Rozwijajmy razem portal
Uwagi - odpowiedzi
Kontakt

Słownik

Mapa serwisu

Szukaj

Partnerzy programu
Logo Fundusz
Logo Zielnik UW
Logo Biologia UW
Logo internet ART
Szkoła festiwalu nauki
© 2009 - 2024 Zielnik Wydziału Biologii UW; wszelkie prawa zastrzeżone